Chesz mieć zmotywowany zespół. Rób to, a na pewno zauważysz różnicę.

W zasadzie mogłabym ten artykuł o budowaniu motywacji w zespole zakończyć na tym cytacie. Bo oczywistym jest, że pokazywanie palcem, pilnowanie, a nawet dawanie podwyżek, na dłuższą metę nic nie daje. Z drugiej strony, zdaję sobie sprawę jak trudno jest nauczyć “tęsknoty za morzem”. Bo jak to zrobić w firmie, która “tylko” sprzedaje? Albo w fabryce gdzie ludzie liczą pieniądze od pierwszego do pierwszego? Gdy terminy krótkie, a zakres projektów ogromny? Albo gdy pracujesz w szkole, w której wszystkim rządzi system i nic z nim nie da się zrobić?

Naprawdę nic się nie da zrobić?

Ktoś kiedyś wprowadził do firm pojęcie wartości. Nie wiem kto i nie wiem kiedy, natomiast wiem, że zrobił_ świetną robotę, bo nie ma nic ważniejszego, bardziej spajającego i dającego poczucie sensu niż wspólne wartości, takie prawdziwe, i przez wszystkich respektowane, nie spisane tylko dla samego aktu spisania.

Gdy firma posiada wartości i faktycznie wszyscy się do nich odnoszą, szanują je i uwzględniają w swojej codziennej pracy, ma to ogromną moc. Z drugiej strony, jeśli wartości na które powołuje się zarząd są wielokrotnie ignorowane – nikt już w nie nie wierzy, a firma rozbija się o coraz większe problemy. Jak pokazało badanie Great Places to Work , wykonane w ponad 1000 firmach, jest silna korelacja między wynikami finansowymi firm a stopniem, w jakim pracownicy wierzą, że wartości wyznawane przez ich firmę są praktykowane, w tym zwłaszcza zaufanie.

To co z tymi wartościami?

Przede wszystkim warto je ustalić, z całym zespołem, i je respektować – i tu liderzy są wzorem i przykładem dla innych, nie rozliczającym typem (!).

Po drugie, kultywowanie szczerości. Bez niej żadne zaufanie się nie zbuduje, nie przetrwa, a zakulisowe dyskusje i działania będą rozsadzać firmę od środka.

Po trzecie, potraktowanie wartości jako procesu rozwoju, nie jednorazowej akcji, która się odbyła. To ciągła praca nad stawaniem się coraz lepszymi pracownikami, zespołami, firmami.

Jak stworzyć i kultywować wartości w firmie?

Bądźmy szczerzy, ustalenie a następnie faktyczne trzymanie się wartości to trudna i czasochłonna praca. Nie każdy ma na nią ochotę. Co nie zmienia faktu, że jeśli chcesz aby Twoja firma zdrowo rosła to warto ten czas zainwestować (zastanawiał_ś się kiedyś ile pieniędzy tracisz na rekrutację i wdrożenie nowych pracowników?). Jak mówi Sonja Gittens Ottley, dyrektor ds. różnorodności i integracji w Asana – “Podchodzimy do kultury firmy w taki sam sposób, w jaki podchodzimy do naszego produktu – zdając sobie sprawę, że jej skuteczne budowanie wymaga czasu, wysiłku i inwestycji. Podobnie jak nasz produkt, wartości firmowe również nie są jednorazowe – nieustannie myślimy o tym, jak możemy je aktualizować i ulepszać, aby były jak najbardziej odpowiednie dla naszego zespołu. Wartości firmy są ogromną częścią budowania zdrowej kultury firmy, ale nie są to tylko słowa, które możemy umieścić na plakacie motywacyjnym.”

Z kolei Vincent Stanley, filozof firmy Patagonia i były dyrektor ds. marketingu twierdzi że ustalenie i trzymanie się własnych wartości zajęło im dziesięciolecia, ale się udało. Dziś Patagonia jest jedną z najbardziej renomowanych firm na świecie, głównie dlatego, że wszystkie swoje działania opiera na wartościach, które komunikuje otwarcie.

Jak widzisz wartości to podstawa. Budują nie tylko kulturę organizacji, ale są też determinantami wzrostu i siły firm. A Ty jakie wartości masz w swojej firmie? Czy twoi pracownicy je znają? Czy wszyscy je respektujecie? Jak je komunikujecie?

Zdjęcie wykonane podczas podejścia na Zawrat, Tatry.